www.exb.fora.pl

thomas

Decyzja o wyjeździe zapadła w 5 min. Siedząc przed telewizorem oglądałem informacje z przed Pałacu Prezydenckiego. I nagle stwierdziłem, że mogę stać się uczestnikiem tych wydarzeń a nie tylko być obserwatorem.
I tak po niecałych 3 godz. stałem w tłumie ludzi przed Pałacem.

Oczywiście wcześniej trzeba było zaparkować sprzęta (udało się za free i około 300m od celu wyjazdu).

A tak to wyglądało:

Siostra

Też byłam uczestnikiem.
Ale jestem totalnie zdziwiona ilością kontrowersji, które pojawiły i pojawiają się wokół tematu tej tragedii. Ponadto to (społeczeństwo) też nie wygląda tak superpatriotycznie, jak w telewizji. Są ludzie, którzy tam znaleźli sobie miejsce na "festyn" (spotkanie ze znajomymi, piwko, kebab etc.)

No i ta kooooooooooooooooooooolejka Shock

absolutnie zadziwiające zjawisko.
[link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcia [z telefonu]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

thomas

To prawda, jest nieco jarmarku ( handlarze z wózków sprzedają proporczyki, znicze, kwiaty, itp.) ale generalnie ludzie przychodzą tam z potrzeby serca i to widać (tak mi się wydaje).

Siostra

Mnie rozbawiło, że polskie flagi sprzedają ludzie wyglądający jak Indianie Kwadratowy

Ale zgodzę się jednak z tą potrzebą serca. Jest tego większy pierwiastek.