www.exb.fora.pl

JERY

Witam. Panowie, mam pytanie jak wyglada jazda enduro na terenie kopalni? Co grozi za wjazd na teren kopalni gdy zlapie nas ochrona? Teren jest ogromny, czy sa czesci kopalni (nieaktywne) gdzie spokojnie mozna pojezdzic? (np po trasie zeszlorocznego megawatta) Ochrona jest uparta w kwestii scigania endurowcow?

fincher

Myślę że jedynie pewne informacje uzyskasz tylko "białym domu" na rogowcu.

JERY

hmmm. Nikt z miejscowych tam nie jezdzi? Myslalem ze uzyskam jakies informacje od osob ktore znaja ta miejscowke. W bialym domu to ja wiem co uslysze.

D4r0

Trasy zeszłorocznej to już raczej nie ma, bo ta część kopalni jest cały czas w użyciu i "krajobraz" zmienia się tam cały czas. Na granicy kopalni są tylko ustawione tabliczki "Wstęp wzbroniony", więc teoretycznie na chama można wjechać, ale nie widziałem nigdy, żeby ktoś tam jeździł z miejscowych. To już chyba lepiej jechać na "stare zwałowisko" czyli tzw. Górę Kamieńsk. To też bardzo fajne tereny offroadowe i nie ma żadnych zakazów, wszyscy tam jeżdżą.